1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Guz płuca, a niemożność wykonania bronchoskopii |
Ola Olka
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 7351
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2018-05-22, 11:04 Temat: Guz płuca, a niemożność wykonania bronchoskopii |
Ania88, mam podobną historie u mojego taty. Lekarze nie podjęli się biopsji ponieważ było duże ryzyko poważnych powikłań. Narazie mamy zaleconą tylko obserwację - tzn TK i ewentualnie dalsze badania w razie wzrostu guza.
Poinformowali mnie też że nawet w przypadku rozwoju choroby możliwości leczenia taty są bardzo ograniczone - że względu na wiek i choroby towarzyszące. No ale tato jest starszy od twojej babci.
Cytat: | . Miała ostatnio dobry okres- pełna energii, | Trzeba takie okresy wykorzystywać i mieć nadzieję że będzie ich jak najwięcej.
Cytat: | Innych objawów chorobowych nadal nie ma, szans na leczenie z powodu jej uczulenia- także. | Zawsze jest szansa że guz (narazie nie stwierdzono jaki - złośliwy czy nie) nie będzie wzrastał. Jak widzę po naszym przypadku - różnie to bywa.
Pozdrawiam serdecznie |
Temat: Guz płuca, a niemożność wykonania bronchoskopii |
Ola Olka
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 7351
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2018-02-15, 14:05 Temat: Guz płuca, a niemożność wykonania bronchoskopii |
Ania88 napisał/a: | A czy może to być proces łagodny - skoro na wynikach TK nie uwidoczniono przerzutów? | Przerzuty świadczą o stopniu zaawansowania choroby. Co prawda przy zmianach łagodnych ich nie ma ale ich brak nie jest żadną gwarancją że guz jest łagodny. Ania88 napisał/a: | Czy w ogóle w przypadku nowotworów płuc są przypadki nowotworów łagodnych? | Tak istnieją najróżniejsze zmiany łagodne także w płucach. Zmiany te nie rozrastają się albo rosną bardzo wolno i nie dają przerzutów. Tym glównie różnią się od zmian złośliwych które nie są już stabilne, rosną szybko i atakują inne organy. Ania88 napisał/a: | Babcia cały czas utrzymuje, że czuje się, jakby choroby nie było | Nie ma w tym nic dziwnego gdyż nowotwory płuc bardzo długo nie dają żadnych charakterystycznych znaków, problemy zaczynają sią przy zaawansowaniu choroby.
Ania88 napisał/a: | nawet jej (o zgrozo!) przeszło przez myśl... by nie iść do szpitala na dalszą diagnostykę!!! | Do tego nie można dopuścić. Stany początkowe zawsze maja dużą szansę na całkowite wyleczenie, zaawansowane już niestety nie.
Pozdrawiam serdecznie |
|
|